Podpisanie się za kogoś, nawet za jego zgodą, to już przestępstwo

Pewnie każdy z nas miał sytuację, w której został poproszony przez inną osobę o podpisanie za nią na dokumencie – umowie, urzędowym formularzu czy chociażby przesyłce od listonosza. Nie każdy ma jednak świadomość, że podpisanie się za kogoś, nawet pomimo uzyskania zgody tej osoby, jest jedną z form fałszerstwa dokumentu, tj. przestępstwa z art. 270 § 1 kodeksu karnego. Treść tego przepisu penalizuje zachowanie polegające na podrobieniu lub przerobieniu dokumentu w celu użycia go za autentyczny lub użycia takiego dokumentu jako autentycznego.

Aby doszło do popełnienia przestępstwa z art. 270 § 1 k.k., wystarczy podrobienie choćby fragmentu dokumentu. Podrobieniem dokumentu jest także podpisanie go za inną osobę w celu stworzenia pozoru, że pochodzi od tej osoby, np. w sytuacji, gdy przy wypełnianiu druków w urzędzie okaże się, że brakuje podpisu jednego z małżonków, więc drugi małżonek podpisze się za niego, by zaoszczędzić sobie czasu. Należy mieć jednak na uwadze, że zakwalifikowanie sfałszowania cudzego podpisu jako przestępstwa nie wymaga działania sprawcy na szkodę lub niekorzyść osoby, w imieniu której się podpisuje. Przestępstwo stanowi także takie zachowanie, jak złożenie podpisu za kogoś za jego wyraźną zgodą oraz na jego prośbę.

Jednocześnie dla wypełnienia znamion przestępstwa podpis ten musi zostać złożony na dokumencie. Dokumentem, w rozumieniu przepisów prawa karnego, jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji, z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej znaczenie prawne.

Dodatkowo, zgodnie z treścią art. 270 § 1 kodeksu karnego, osoba podrabiająca podpis na dokumencie musi działać w celu użycia go za autentyczny przez siebie lub inną osobę. Sfałszowanie dokumentu w innym celu – np. hobbystycznym czy naukowym – nie realizuje znamion typu czynu zabronionego. W przypadku dopuszczenia się czynu użycia podrobionego dokumentu jako autentycznego sprawca musi mieć świadomość, że posługuje się dokumentem przerobionym lub podrobionym. Brak ww. świadomości wyklucza przyjęcie popełnienia przez niego przestępstwa.

Świadomość społeczeństwa  w zakresie przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów jest wciąż niska, dlatego warto mieć powyższe na uwadze, gdyż fałszerstwo dokumentu zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do lat 5.